05.2012
Wycieczka do Niedzicy
W dniach od 28 do 31 maja 2012 roku odbyła się wycieczka do Niedzicy. Wczesnym rankiem udaliśmy się do Ośrodka Wczasowego „Pod Trzema Koronami”. Po dotarciu na miejsce zostaliśmy zakwaterowani w pokojach 2, 3 i 4-osobowych. Po smacznym obiedzie udaliśmy się na zwiedzanie zapory i elektrowni wodnej w Niedzicy. Po zwiedzaniu zapory pływaliśmy statkiem po jeziorze Czorsztyńskim. Rejs statkiem był doskonałą okazją do podziwiania piękna ruin zamku w Czorsztynie, zamku w Niedzicy oraz piękna krajobrazu i panoramy Pienin. Po powrocie do ośrodka i pysznej kolacji został zorganizowany pogodny wieczór z zabawą taneczną i różnymi konkursami. Następnego dnia po śniadaniu udaliśmy się autokarem do Zakopanego. Zwiedzaliśmy Zakopane wraz z pięknym deptakiem Krupówki. Następnie udaliśmy do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, gdzie o godzinie 12 uczestniczyliśmy we Mszy Świętej sprawowanej przez ks. kierownika WTZ. Po Mszy Świętej i wspólnej fotografii udaliśmy się do Kuźnic aby kolejką linową wyjechać na szczyt Kasprowego Wierchu. Dwu godzinny pobyt dostarczył niezapomnianych wrażeń. Po powrocie w ośrodku czekała na nas pyszna obiadokolacja. Wieczorem zebraliśmy się w sali kominkowej na wspólne rozmowy i śpiew. W środę po śniadaniu kilkanaście osób wraz z opiekunami udało się w Pieniny na szczyt Trzech Koron, a pozostała część grupy do Szczawnicy – zwiedzanie centrum miasta, spacer wzdłuż rzeki Dunajec, wizyta w pijalni wód. Po powrocie grupy ze Szczawnicy na terenie ośrodka rozegrane zostały zawody sportowe. Wieczorem tego samego dnia, po smacznym posiłku i chwili czasu wolnego, uczestnicy wraz z opiekunami ćwiczyli układ taneczny przygotowywany na występy z okazji Dni Rudnika, które odbywały się w dniach 2-3 czerwca 2012. Po próbie odbyła się dyskoteka, na której wszyscy wspaniale się bawili, W ostatnim dniu naszej wycieczki, po wczesnym śniadaniu, udaliśmy się do Kopani Soli w Wieliczce. Po kilku godzinach zwiedzania wróciliśmy do ośrodka na obiad. Po obiedzie nastąpiło pakowanie bagaży i powrót do Rudnika nad Sanem, gdzie przybyliśmy późnym wieczorem.