Aktualności

29
09.2022

Wycieczka uczestników i pracowników ŚDS do Sandomierza i Ujazdu

W czwartek 29 września odbyła się wycieczka uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy w Rudniku nad Sanem do Sandomierza i Ujazdowa. Celem naszej wyprawy było zwiedzanie ruin zamku Krzyżtopór oraz rejs statkiem po Wiśle w Sandomierzu. 

 Zamek Krzyżtopór w Ujeździe to pełna magii i tajemniczości ruina zagubiona wśród pól i wzgórz ziemi opatowskiej, z dala od głównych dróg i szlaków. Jest zabytkiem klasy międzynarodowej, wyjątkowym, chociaż mocno zniszczonym. Są to ruiny powstałej w latach 1627–1644 rezydencji pałacowej otoczonej fortyfikacjami bastionowymi położonej w miejscowości Ujazd w województwie świętokrzyskim . Była to jedna z największych budowli pałacowych w Europie. Od 2018 ma status pomnika historii. Krzysztof Ossoliński – inicjator budowli, był człowiekiem wierzącym, ale nie przeszkadzało mu to rozwijać swoich zainteresowań z zakresu magii i kabały. Najbardziej namacalnym tego dowodem jest wybudowanie pałacu z 365 oknami, z 52 komnatami, 12 salami i 4 basztami, co odpowiednio przekłada się na liczbę dni, tygodni, miesięcy i pór roku. 

Po wejściu na teren ruin poruszaliśmy się po wyznaczonych trasach. Umożliwiło nam to dokładne zapoznanie się z tą fascynującą budowlą. Obejrzeliśmy mury, piwnice, dziedziniec i to co pozostało po salach reprezentacyjnych oraz po pokojach mieszkalnych. 

Kolejnym punktem programu był przejazd do Sandomierza by zakosztować przepysznego obiadu przygotowanego specjalnie dla nas przez pracowników Zakładu Aktywności Zawodowej w Sandomierzu. Po nabraniu sił i ogrzaniu się gorącą herbatą udaliśmy się na statek. 

Rejs statkiem po Wiśle był niezapomnianą przygodą. Podczas rejsu, oglądaliśmy panoramę Sandomierza – miasta leżącego na wysokiej skarpie. Widok zachwycał w jesiennym krajobrazie. Urzekły nas strzeliste wieże kościołów i górująca na skarpie bryła Collegium Gostomianum. Z pokładu statku podziwialiśmy piękną panoramę miasta oraz Gór Pieprzowych.

Pełni wrażeń i satysfakcji ale też już nieco zmęczeni bezpiecznie powróciliśmy z naszej niesamowitej przygody.

Skip to content